Drabble 04 / x2
Pokój pachnie zgaszonym płomieniem świecy. Księżyc przygląda mu się jak siedzi przy otwartym oknie, wpatrując się w ciemność na zewnątrz. Miasto jest przedwcześnie martwe, jakby postanowiło nie czekać już dłużej na jesień, choć ona przecież przyszła. Jak zwykle nieproszona, wnikała w szczeliny okien coraz mocniej, żeby wypełnić pokój chłodem. Odległy zapach jabłek i rozkładu, północne… Czytaj dalej Drabble 04 / x2