poezja

Letnie dźwięki

Nie pytaj mnie nigdy, nie pytaj

jak czuć musi się smutna kolęda

w środku lata zamknięta

palącym słońcem odkryta

 

Bo ja jestem dźwiękiem zdławionym

zaspanym pod ziemią zwierzęciem

burzliwym nieba mrugnięciem

snem, który niedokończony

 

ja głucha i groźna kolęda

w czerwcowe słońce zamknięta